Ostatni duży kryzys gospodarczy zaczął się od problemów sektora nieruchomości w USA i kłopotów tamtejszych deweloperów oraz najemców ze spłatą zobowiązań. Ich niewypłacalność wpędziła w tarapaty sektor bankowy co w konsekwencji doprowadziło do upadku kilku amerykańskich banków. Dziś podobne problemy ma chińska gospodarka, która dostała ostatnio wyraźnej zadyszki.  O tym, że sytuacja jest poważna najlepiej świadczy fakt, że w ogromnych opałach jest największy spośród deweloperów z państwa środka o nazwie Evergrande. Jego długi sięgają ponad 300 miliardów dolarów, z czego 19 miliardów firma jest winna zagranicznym inwestorom. Podmiot ten od dłuższego czasu balansuje na krawędzi niewypłacalności i tak naprawdę jedynie dzięki interwencji rządu wciąż jeszcze jest w stanie funkcjonować normalnie.

Firma spłaciła niedawno 148 milionów dolarów jakie była dłużna swoim wierzycielom i wszystko wskazuje na to, że kolejna transza w wysokości 255 milionów, której zapadalność przypada na koniec grudnia też zostanie przelana zgodnie z harmonogramem spłaty. Co będzie dalej? Tego nie wiadomo. 

Żeby było jeszcze „ciekawiej” Evergrande nie jest jedynym tak dużym deweloperem z Chin, który ma problemy finansowe. W równie złej sytuacji jest też między innymi spółka Kaisa Group, choć trzeba przyznać, że jej dług jest wielokrotnie niższy niż Evergrande i wynosi około 3,2 miliarda dolarów. Eksperci są zgodni, że potencjalny upadek obu podmiotów odczuliby nie tylko ich wierzyciele, ale i pozostałe chińskie firmy, nie tylko z sektora budowlanego.

Co gorsza plajta Evergrande wywołałaby prawdziwe trzęsienie nie tylko na Chińskim rynku, ale też na innych i w konsekwencji doprowadziłaby do kolejnego, globalnego kryzysu finansowego. Ten z kolei, jak alarmuje amerykański FED, doprowadziłby do upadku wielu innych gałęzi gospodarki światowej. Mówi się wprost, że duża część podmiotów po prostu nie wytrzymałaby kolejnego słabszego okresu. Zwłaszcza, że trwająca pandemia koronawirus już teraz mocno nadszarpnęła gospodarki wielu państw. Dlatego też można się spodziewać, że Chiński rząd zrobi wszystko by Evergrande jednak nie upadł. Czas pokaże, czy wysiłki te przyniosą oczekiwany rezultat.

Udostępnij

Dodaj komentarz